Strona Główna | Artykuły | Forum | Linki | Galeria | Jak to było z budową kościoła w Niechłoninie |
Nawigacja
Strona Główna
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Księga Gości
Galeria
Płockie Strony
Wiadomości z innych serwisów
Informacje o Parafii
Różności
Ostatnie Artykuy
Jak to było z budow...
Jan Paweł II
ks Dariusz Załęcki
Maryja Królowa Wsze...
Biskup Antoni Długo...
Uytkownikw Online
Goci Online: 12
Brak Uytkownikw Online

Zarejestrowanch Uzytkownikw: 54
Nieaktywowany Uytkownik: 1665
Najnowszy Uytkownik: xdarek
Last Seen Users
Jadwiga 1 day
xdarek306 weeks
bielik507 weeks
sebo811579 weeks
Przemek0223642 weeks
Przemek656 weeks
jola660 weeks
WrSr735 weeks
andrzej764 weeks
marian792 weeks
Wtki na Forum
Najnowsze Tematy
Sprzedam mieszkanie ...
Rekolekcje w górach...
Humor
Uwagi dotyczące ser...
Startujemy!
Najciekawsze Tematy
Humor [9]
Uwagi dotyczące ... [9]
Startujemy! [5]
Sprzedam mieszkan... [0]
Rekolekcje w gór... [0]
Losowy cytat
   "Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy."

[Wiecej cytatw]
Polecamy

Kalendarz
Kwiecie
PoWtrCzPtSoNd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30

Zdarzenia
Kliknij, by dowiedzie si wicej
Licznik
Już za ...

Wielkanoc
  Witamy
Witamy na stronie
Parafii Niechłonin
» Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski
Z życia Kościoła


Objawienia Matki Bożej  27 listopada 1830 roku  
Paryż  - Cudowny Medalik

Pobożni katolicy noszą różne medaliki . Jednak  na szczególną uwagę zasługuje Medalik Niepokalanego Poczęcia ,zwany powszechnie cudownym medalikiem .Wyjątkowość polega na  tym że został zaprojektowany ,przez Najświętszą Maryję Pannę .Niebo przypisało do niego  niezliczone łaski . Miliony ludzi  ,od Papieży poczynając , a na niewierzących kończąc ,złożyło piękne świadectwo jego mocy . Cudowny Medalik został pokazany św. Katarzynie Laboure 27 listopada 1830 r. w Paryżu . Katarzyna ujrzała Matkę Bożą stojącą na kuli ziemskiej . Z wyciągniętych dłoni tryskały promienie światła . Wokół otoczonej owalem figury widniał napis: ,, O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami ,którzy się do Ciebie uciekamy". Najświętsza Maryja Panna powiedziała : ,, Każ wybić ten medalik . Ci którzy będą go nosić otrzymają wielkie łaski  ".Kiedy wizja obróciła się wokół osi ,oczom wizjonerki ukazał sie rewers Medalika a na nim litera M z krzyżem oraz Najświętsze Serce Jezusa ukoronowane cierniem i Niepokalane Serce Maryi przebite mieczem .  Ten prosty medalik wybrał Bóg ,by uczynić z niego klucz do skarbca łask . A przecież klucz zawsze jest niepozorny . Jest tylko narzędziem Ten kto go posiada , wchodzi w nieogarniony świat darów ,łask ,Charyzmatów ,jakie Pan zgromadził dla dziedziców niebieskiego królestwa .Święta Katarzyna Laboure pisze : w dniu 27 listopada 1830 roku który wypadł w sobotę  przed pierwsza niedzielą Adwentu , o wpół do szóstej wieczorem  , w czasie głębokiego milczenia po przeczytaniu tematu do medytacji , to jest w kilka minut po tym , usłyszałam dźwięk , jakby szelest jedwabnej sukni , z balkonu koło obrazu św. Józefa.... . Rozmyślanie odprawiane przez Katarzynę stało się bramą , prze którą Maryja ,,weszła'' w nasz świat , by objawić prawdy ,nad którymi do dziś rozmyślają pokolenia . Fakt  ten wiele nam mówi o znaczeniu medytacji w chrześcijańskim życiu . Do niej wzywa w swym najnowszym liście apostolskim ,, Rosarium  Virginis Mariae '' Jan Paweł II , gdy pisze : ,, Istnieje dziś również na Zachodzie nowa potrzeba medytacji ,która znajduje czasem w innych religiach dość atrakcyjne sposoby realizacji . Nie brak chrześcijan , którzy nie znając dobrze chrześcijańskiej tradycji kontemplacyjnej , ulegają wpływom tych propozycji " Rue du Bac  przypomina o wartości  tradycyjnych form medytacji  chrześcijańskiej .

....... Odwróciłam się w tym kierunku i zobaczyłam Najświętsza Maryję  Pannę na wysokości obrazu św. Józefa .Najświętsza Dziewica stała .Była wzrostu średniego ,cała ubrana na biało . Biel Jej sukni była bielą jutrzenki . Jej suknia miała krój a la Vierge , takie suknie zwykle nosiły panny . Zakrywały one szyję i miały proste rękawy  . Jej  głowę okrywał  biały welon , który spadał po obu stronach aż do stóp .Pod welonem Jej włosy skręcone w loki , spięte były opaską ozdobione koronką , która wystawała w górę na trzy centymetry ,czyli na szerokość dwóch  palców ,bez fałd ,lekko opierając się o włosy . jej twarz była odsłonięta i tak piękna że nie wydaje mi się możliwe , by jej zachwycające piękno można było opisać . Jej stopy spoczywały na białej kuli , a właściwie półkuli.  Był tam też wąż koloru zielonego ,NMP stopą swoją zdeptała mu głowę . Symbol Niewiasty i węża u jej stóp znany jest wszystkim wierzącym . Pojawia się on  dwukrotnie w Biblii : w pierwszej księdze Starego Tastamentu , gdy Bóg zapowiada nieprzyjaźń między Niewiastą i szatanem , oraz w ostatniej księdze  nowotestamentalnej , gdzie zapowiada ostateczne zwycięstwo  Jezusa Chrystusa .Gdy wielu zastanawia się nad tym ,kogo symbolem  jest jest owa Niewiasta , my mamy już pewność , że jest to Maryja ! To o Niej mówią proroctwa z Księgi Rodzaju i Apokalipsy ! ...........  Ręce miała lekko wzniesione i trzymała w nich  bardzo swobodnie złotą kulę , jakby ofiarowując ją Bogu . Na szczycie kuli znajdował się mały złoty krzyżyk . Kula ta  przedstawia kulę ziemską . Oczy Najświętszej Maryi Panny były teraz wzniesione  ku niebu , a nie opuszczone . twarz była tak piękna .....  Maryja modli się , adoruje , kontempluje Boga . To jej zadanie rozpisane na całą wieczność , to źródło jej niebiańskiego szczęścia i spełnienia . Znów przebóstwiona twarz Matki Bożej przykuwa twarz wizjonerki . I znów nie umie wyrazić słowami tego co widzi  . Drugi raz Katarzyna próbuje ją opisać , i drugi raz się cofa .Zrezygnowana pisze : .... Twarz była tak piękna , że nie potrafię tego opisać . Nagle na jej  palcach zobaczyłam pierścienie , po trzy na każdym palcu. U nasady palców były największe ,w środku średnie , a na końcach palców najmniejsze . Każdy pierścień był wysadzany drogimi kamieniami  - jedne były piękniejsze od drugich - Tylko tyle . bo jak opisać coś , co jest symbolem Trójcy Św. i źródłem wszystkich łask Cdn..            


Nawrócenie  Żydowskiego bankiera

 

Alfons Ratisbonne był wrogiem wszelkiej religii szczególnie katolicyzmu . Jeszcze na kilka chwil przed ukazanie się Matki Bożej wypowiadał bluźnierstwa. Sam mówił o sobie : „Żywiłem w sercu  nienawiść do księży ,świątyń, klasztorów , przede wszystkim zaś do jezuitów .Samo ich wspomnienie doprowadzało mnie do szału” Narzędziem nawrócenia  Ratisbonne’a okazał się jego przyjaciel oraz ...Cudowny Medalik  Niepokalanej.

 Było to , tak  Podróżujący po świecie Alfons znalazł się przejazdem w Rzymie .Tam odwiedził swojego przyjaciela  barona  de Bussieres , dawniej protestanta , teraz świeżo nawróconego katolika . Bussieresa cechowała gorliwość neofity . Był przekonany że  Ratisbonne, „ ten szlachetny i szczery człowiek zostanie kiedyś katolikiem , nawet jeśli do tego będzie potrzebny anioł z nieba ,aby go oświecić” . W swym zapale postanowił otworzyć serce przyjaciela na Bożą łaskę . W jaki sposób ? Ponieważ był wielkim czcicielem Matki Najświętszej , Maryjną drogę uznał za najpewniejszą . Wręczył Alfonsowi Medalik Niepokalanego Poczęcia , objawiony Katarzynie  Laboure’ , mówiąc : Obiecaj że będziesz nosił ten medalik , na który jest wizerunek Najświętszej Panienki , medalik ,mój  drogi , cudowny : Cudowny Medalik . To jeszcze nie wszystko . Co  jeszcze ? Oto drogi panie modlitwa , którą proszę sobie przepisać i odmówić raz dziennie . Oddaj mi go jutro , bo to mój jedyny egzemplarz” Było to „Memorare” św. Bernarda : „ Pomnij , o Najświętsza Panno Maryjo , że nigdy nie słyszano , abyś opuściła tego , kto się do Ciebie ucieka” Może dziwić ale Alfons obiecał uczynić mu wszystko , o co poprosił go przyjaciel .Nazajutrz ,gdy oddawał mu kartkę z napisaną na niej modlitwą i chciał się pożegnać usłyszał z ust przyjaciela zdecydowane „nie” –Jak to nie ? Musze wrócić na statek -Nie odjedziesz . W poniedziałek jest uroczysta Liturgia pontyfikalna w bazylice .Możesz zobaczyć Papieża . – Co za znaczenie ma dla mnie Papież ! Wyjeżdżam . – Zostajesz . Nie czas wyjaśniać dziś , dlaczego . I zaczął zachwalać piękno ceremonii ,urok muzyki .Ratisbonne pozostał w Rzymie .

W przeddzień swego nawrócenia , 19 stycznia dwaj przyjaciele przechodzili obok Świętych Schodków . Baron zdjął kapelusz i wskazując na Schody powiedział :  „ Witajcie Scala Santa , oto człowiek , który pewnego dnia wejdzie po was na kolanach !” Alfons Ratisbonne wybuchnął szyderczym śmiechem .Ale następnego dnia miało się wszystko zmienić .Proroctwo barona okazało się prawdziwe .Kiedy nazajutrz Ratisbonne i Bussieres  weszli do kościoła św. Andrzeja , a baron udał się do zakrystii , by załatwić sprawy związane z mającym się odbyć nazajutrz pogrzebem , Alfons czekał na swego towarzysza w pustym kościele . Nagle ujrzał , że świątynia wcale nie jest pusta .... Zobaczył Niewiastę jaśniejącą dziwnym światłem , podobną do wizerunku z Cudownego Medalika , który miał na szyi . Nie umiał wyrazić słowami jej piękna  , ani siły z niej płynącej . Maryja uczyniła gest ręką , który dla Alfonsa był jednoznaczny : „ Nie opieraj się dłużej”. Jeszcze przed chwilą niewierzący człowiek padł na kolana . Kolejny gest dłoni zdawał się mówić „Tak Dobrze”. Maryja przebaczyła mu i przyjmowała jako swoje dziecko . Ratisbonne  rozpłakał się .

„ W chwili ,gdy  Najświętsza  Maryja  Panna uczyniła znak  ręką , jakby zasłona opadła z mych oczu ; nie jedna ale wszystkie zasłony , jakie mnie spowijały . Zniknęły jak śnieg pod promieniami słońca” Kiedy baron Bussieres wyszedł z zakrystii , ujrzał przyjaciela  leżącego krzyżem na posadzce .Ratisbonne krzyknął : „ Wszystko zrozumiałem” . Ściskał  w rękach Medalik i wołał : „ Widziałem Ją!” . Błagał, by baron zaprowadził go do jezuitów , którzy pouczyli by go o prawdziwej wierze . „ Chciał natychmiast przyjąć chrzest , bo nie mógł bez niego żyć” . Dni  31 maja  w klasztorze jezuitów Ratisbonne  przyjął chrzest i przystąpił do Komunii Świętej . Cztery dni później dekret papieski uznał cud ,który doprowadził do całkowitego  nawrócenia  Alfonsa , za prawdziwe działanie Boże za wstawiennictwem Najświętszej  Maryi Panny . Pewnego dnia do kaplicy przy rue de Bac w Paryżu wszedł niepozorny pielgrzym . Podobno , za pośrednictwem ks. Aladela miał spotkać się tam z zakonnicą ,która dostąpiła łaski oglądania Najświętszej Maryi Panny pod tą samą postacią , jak Ta ,którą widział w rzymskim kościele . Matka Boża była taka sama , ale przesłania skierowane do Katarzyny i do Alfonsa były różne . Alfons otrzymał orędzie wzywające niewierzących do przyjęcia wiary w Jezusa Chrystusa , Jej Boskiego Syna . Tak też rozumiał swoją misję . Założył zgromadzenie Matki Bożej  Syjońskiej , które wraz z nim poświęciło się bez reszty  nawracaniu Żydów na wiarę katolicką . „Całą swoją wolność oddaję Bogu . Całe życie mu poświęcam , by pracować w służbie Kościołowi ...pod opieką Maryi” --  ogłosił  Alfons Ratisbonne i słowom swym pozostał wierny do końca .          
żródło:
http://www.rav.md4.pl/w/francja/Maryja.htm

Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski

Maryja
Tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga
drugiej połowy XIV wieku: Grzegorz z Sambora nazywa Maryję Królową Polski i Polaków. Teologiczne uzasadnienie tytułu Królowej pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami i cudownej obronie Jasnej Góry, które przypisywano wstawiennictwu Maryi. Wyrazicielem tego przekonania Polaków stał się król Jan Kazimierz, który 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej obrał Maryję za Królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecił jej szczególnej obronie. W czasie podniesienia król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając od słów: Wielka Boga-Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej o pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych nowe wezwanie: Królowo Korony Polskiej, módl się za nami.

Choć ślubowanie Jana Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu Królowej Polski jest obraz Pani Częstochowskiej. Koronacja obrazu papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Warto dodać, że Jan Kazimierz nie był pierwszym, który oddał swoje państwo w szczególną opiekę Bożej Matki. W roku 1512 gubernator hiszpański ogłosił Matkę Bożą szczególną Patronką Florydy. W roku 1638 król francuski, Ludwik XIII, osobiście i uroczyście ogłosił Matkę Bożą Niepokalanie Poczętą Patronką Francji.
Niestety śluby króla Jana Kazimierza nie zostały od razu spełnione. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. Episkopat Polski zwrócił się do Stolicy Apostolskiej o wprowadzenie święta dla Polski pod wezwaniem Królowej Polski. Papież Benedykt XV chętnie do tej prośby się przychylił (1920). Biskupi umyślnie zaproponowali Ojcu świętemu dzień 3 maja, aby podkreślić łączność nierozerwalną tego święta z sejmem czteroletnim, a zwłaszcza z uchwaloną 3 maja 1791 roku pierwszą konstytucją polską.
Dnia 31 października 1943 roku papież papież Pius XII dokonał poświęcenia całej rodziny ludzkiej Niepokalanemu Sercu Maryi. Zachęcił równocześnie wielki papież, aby tegoż aktu oddania się dopełniły wszystkie chrześcijańskie narody. Episkopat Polski uchwalił, że dnia 7 lipca 1946 roku aktu poświęcenia dokonają wszystkie katolickie rodziny polskie; dnia 15 sierpnia - wszystkie diecezje, a dnia 8 września tegoż roku cały naród polski. Na Jasnej Górze zebrało się ok. miliona pątników z całej Polski. W imieniu całego narodu i Episkopatu Polski akt ślubów odczytał uroczyście kardynał August Hlond.
W roku 1945 Episkopat Polski, pod przewodnictwem kardynała Augusta Hlonda, na Jasnej Górze odnowił akt poświęcenia się i oddania Bożej Matce. Ponowił też złożone przez króla Jana Kazimierza śluby. W uroczystości tej brała udział milionowa rzesza wiernych. W przygotowaniu do tysięcznej rocznicy chrztu Polski (966-1966), w czasie uroczystej Wielkiej Nowenny, na apel prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, cała Polska ponownie oddała się pod opiekę Najświętszej Maryi, Dziewicy-Wspomożycielki. 26 sierpnia 1956 roku Episkopat Polski dokonał aktu odnowienia ślubów jasnogórskich, które przed trzystu laty złożył król Jan Kazimierz. Prymas Polski był wtedy w więzieniu. Symbolizował go pusty tron i wiązanka biało-czerwonych kwiatów. Po sumie pontyfikalnej odczytano przez prymasa ułożony akt odnowienia ślubów narodu. W odróżnieniu od ślubowań międzywojennych akt ślubowania dotykał bolączek narodu, które uznał za szczególnie niebezpieczne dla jego chrześcijańskiego życia. 5 maja 1957 r. wszystkie diecezje i parafie oddały się pod opiekę Maryi. Finałem Wielkiej Nowenny było oddanie się w święte niewolnictwo całego narodu polskiego, diecezji, parafii, rodzin i każdego z osobna (1965), tak aby Maryja mogła rozporządzać swoimi czcicielami dowolnie ku ich większemu uświęceniu, dla chwały Bożej i dla królestwa Chrystusowego na ziemi. Dnia 3 maja 1966 roku prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński, w obecności Episkopatu Polski i tysięcznych rzesz oddał w macierzyńską niewolę Maryi, za wolność Kościoła, rozpoczynające się nowe tysiąclecie Polski.
W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję Królowę Polski główną patronką kraju i niebieską Opiekunką naszego narodu.

Naród polski od wieków wyjątkowo czcził Maryję jako swoją Matkę i Królową. Bolesław Chrobry miał wystawić w Sandomierzu kościół pod wezwaniem Matki Bożej. Władysław Herman, uleczony cudownie, jak twierdził, przez Matkę Bożą, ku Jej czci wystawił okazałą świątynię w Krakowie a Piasku. Król Zygmunt I Stary przy katedrze krakowskiej wystawił kaplicę (Zygmuntowską) ku czci Najśw. Maryi Panny, która jest zaliczana do pereł architektury renesansu. Bolesław Wstydliwy wprowadził zwyczaj odpra wiania Rorat w Adwencie. Jan Sobieski jako zawołanie do boju pod Wiedniem dał wojskom imię Maryi. Na tę pamiątkę papież bł. Innocenty XI ustanowił święto Imienia Maryi (obchodzone do dziś 12 września w rocznicę wiktorii wiedeńskiej). Maryja była także Patronką polskiego rycerstwa. Stefan Czarniecki przed każdą bitwą odmawiał Zdrowaś Maryja. Tadeusz Kościuszko szablę swoją poświęcił w kościele Matki Bożej Loretańskiej w Krakowie. Na palcu hetmana Stanisława Żółkiewskiego w czasie badania grobu znaleziono po wielu latach pierścień z napisem: Mancipium Mariae (własność Maryi).
Bardzo często także mieszczanie zdobili swoje kamienice wizerunkami Matki Bożej, by mieć w Niej obronę. Figury i obrazy ustawiano na murach obronnych, jak to jeszcze dzisiaj można oglądać w Barbakanie Krakowskim. Pod figurą Matki Bożej Niepokalanej, która stała we Lwowie nad Bramą Krakowską, był napis: Haec praeside tutus (pod Jej opieką bezpieczny). Bardzo wiele przydrożnych kapliczek poświęcano Maryi. Lud polski na Gromniczną święcił świece. Święto Zwiastowania nazywał Matką Bożą Wiosenną; w majowych nabożeństwach wypełniał kościoły; Matkę Bożą Wniebowziętą nazywał Zielną, bo niósł wtedy do poświęcenia dożynkowe wieńce ziela; siewy rozpoczynał z Matką Bożą Siewną (Narodzenie Matki Bożej). W wigilie, poprzedzające święta M. Bożej - pościł. Na piersiach noszono szkaplerz lub medalik Matki Bożej. Tyle pieśni religijnych ku czci Matki Bożej nie ma żaden naród w świecie, co naród polski.
Także polscy święci uznawali Maryję za swą szczególną Opiekunkę. Św. Wojciech uratowany jako dziecko z ciężkiej choroby za przyczyną Matki Bożej został ofiarowany na służbę Panu Bogu. Znana jest legenda o św. Jacku (+ 1257), jak wynosząc z Kijowa Najśw. Sakrament przed Tatarami usłyszał głos z figury: Jacku, zabierasz Syna, a zostawiasz Matkę?. Figurę tę pokazują dzisiaj w kościele dominikanów w Krakowie. Ze śpiewem na ustach Salve Regina zginęli od Tatarów bł. Sadok i jego 48 towarzyszy (1260). Bł. Władysław z Gielniowa napisał Godzinki o Niepokalanym Poczęciu i kilka pieśni ku czci Matki Bożej. Bł. Szymon z Lipnicy miał według podania umieścić w swojej celi napis: Mieszkańcze tej celi, pamiętaj, byś zawsze był czcicielem Maryi. W grobie św. Kazimierza znaleziono kartkę z własnoręcznie przez niego napisanym hymnem nieznanego autora Omni die dic Mariae (Każdego dnia sław Maryję). Św. Stanisław Kostka, zapytany z nagła, czy kocha Matkę Bożą, zawołał: Wszak to Matka moja!. Chętnie o Niej mówił, Ona to zjawiła mu się w Wiedniu, dała mu na ręce Dziecię Boże i uzdrowiła go cudownie. Śmierć jego poznano po tym, że się nie uśmiechnął, kiedy wetknięto mu w ręce obrazek Matki Bożej. Uprosił sobie u Matki Bożej, że przeszedł do nieba z ziemi w samą Jej uroczystość, podobnie jak św. Jacek.
Na terenie Polski znajduje się kilkadziesiąt dużych i znanych sanktuariów maryjnych. Bardzo często Maryi poświęcano utwory literackie. Jako pierwszy utwór w języku polskim podaje się hymn Bogarodzica, napisany według większej części krytyków w wieku XIII, a według niektórych wywodzący się nawet z czasów św. Wojciecha. Od wieku XIV pojawiają się także w muzyce polskiej tłumaczenia sekwencji, hymnów i innych utworów gregoriańskich, liturgicznych. Powstają pierwsze pieśni w języku polskim. Od wieku XV pojawia się w Polsce muzyka wielogłosowa (polifonia). Od tego też wieku znamy kompozytorów, którzy pisali utwory ku czci Matki Bożej. Najdawniejsze polskie wizerunki Matki Bożej spotykamy już od wieku XI (Ewangeliarz Emmeriański, Ewangeliarz Pułtuski i Sakramentarium Tynieckie; figury i płaskorzeźby w kościołach romańskich). Największym i szczytowym arcydziełem rzeźby poświęconym Maryi jest ołtarz Wita Stwosza z lat 1477-1489, wykonany dla głównego ołtarza kościoła Mariackiego w Krakowie pt. Zaśnięcie Matki Bożej. Jest to arcydzieło na miarę światową, należące do unikalnych. W wielu polskich miastach istnieją kościoły zwane mariackimi - a więc poświęcone w sposób szczególny Maryi.


  Komentarze
Brak komentarzy.
  Dodaj komentarz
Zaloguj si, eby mc dodawa komentarze.
  Oceny
Dodawanie ocen dostpne tylko dla zalogowanych Uytkownikw.

Prosz si zalogowa lub zarejestrowa, eby mc dodawa oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Uytkownika

Haso



Nie jeste jeszcze naszym Uytkownikiem?
Kilknij TUTAJ eby si zarejestrowa.

Zapomniane haso?
Wylemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mog dodawa posty w shoutboksie.

Jadwiga
02/11/2013 19:27
I jeszcze kilka zdjęć z Różańca na cmentarzu podczas deszczowego Dnia Zadusznego

Jadwiga
01/11/2013 17:07
W galerii zdjęć najnowsze zdjęcia z Uroczystości Wszystkich Świętych. Warto tam zajrzeć smiley

Jadwiga
13/01/2013 11:06
W galerii zdjęć nowe zdjęcia z rekolekcji adwentowych i pasterki - warto tam zajrzeć! smiley

Przemek
09/12/2010 11:56
Nastąpiła aktualizacja parafialnej galerii, której brak spowodowany był problemami technicznymi. Zachęcamy do odwiedzania naszej galerii. Za utrudnienia przepraszamy.

Przemek
25/12/2009 02:17
Zdjęcia z Pasterki już w galerii - zachęcamy do oglądania.

Przemek
21/12/2009 22:22
W galerii dostępne zdjęcia z REKOLEKCJI ADWENTOWYCH.

Przemek
04/11/2009 23:54
Uroczystość Wszystkich Świętych w galerii.

Przemek
19/09/2009 22:44
Piesza pielgrzymka do Żuromina oraz Pielgrzymka do Rostkowa dostępne już są w galerii.

Przemek
06/09/2009 13:47
Poświęcenie tornistrów już w galerii.

Przemek
17/08/2009 23:33
Zdjęcia z Odpustu Parafialnego są już dostępne w galerii.

Archiwum

21195327 Unikalnych wizyt | Engine: PHP-Fusion v6.01.10 | Coffee Time Theme by Gry Online